One – słuchajcie się nawzajem

Aleksandra Stasik One – słuchajcie się nawzajem
28.07 – 31.08.2023 r.
To projekt w formie manifestu składający się z instalacji tkanin o tematyce poświęconej włókniarkom. Poprzez medium tkaniny, a właściwie druku na tkaninie, opowiada o minionych pokoleniach kobiet, robotnic, tkaczek, których milczenie stało się nieodłączną częścią ich historii – nigdzie niezapisanej. Projekt stanowi silny i sugestywny głos przeciwstawiający się opresji i deprecjonowaniu roli kobiet, tym samym wpisując się w szerszy kontekst społeczny i polityczny. To swoisty hołd złożony członkiniom strajku z 1971 roku, który odkrywa ich anonimowe dotąd losy.
--
Aleksandra Stasik - ur. 2000, mieszka i pracuje w Łodzi (PL) i Zakopanem (PL). Stasik ukończyła Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych im. Antoniego Kenara w Zakopanem. Jest absolwentką Akademi Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego w Łodzi na Kierunku Tkanina i Stylizacja Wnętrz. W 2023 roku obroniła dyplom z wyróżnieniem w Pracowni Projektowania Druku na Tkaninie I, dr hab. Małgorzaty Lachman, prof. uczelni. W swojej praktyce sięga po rozmaite media: od rysunku, przez malarstwo, tkaninę oraz grafikę projektową. Obecnie w kręgu jej zainteresowań, pozostają działania związane z szeroko rozumianą problematyką kreowania tekstyliów i tkanin.
Autorka o wystawie:
Skojarzenie kobiet z tkaniną wciąż jest aktualne, bo przecież kobieta zrewolucjonizowała przemysł tekstylny. Najważniejszym wątkiem w tkactwie były czasy, gdy kobiety zaczęły tworzyć mikrohistorie Bauhausu, a mimo to utrzymywano kobiety w tradycyjnych reżimach „na swoim miejscu” przy krosnach. Kobietą nie przypisywano roli projektantek, a jedynie pozycję użytkowniczek, co więcej wierzono, że są pozbawione przestrzennej wyobraźni. Na całym świecie przemysły tekstylne spoczywały i spoczywają głównie na barkach kobiet. Tak też było w Łodzi, świadomości silnej feminizacji siły produkcyjnej weszła do języka potocznego.
Praca dyplomowa „One - słuchajcie się nawzajem” inspirowana opowiadaniem „Aleja Włókniarek” Marty Madejskiej zrealizowana pod kierunkiem dr hab. Małgorzaty Łachman, prof. uczelni w Pracowni Projektowania Druku na Tkaninie I, to projekt w formie manifestu składający się z instalacji tkanin o tematyce poświęconej włókniarkom. Poprzez medium tkaniny, a właściwie druku na tkaninie, chciałam opowiedzieć o minionych pokoleniach kobiet, robotnic, tkaczek, których milczenie stało się nieodłączną częścią ich historii - nigdzie niezapisanej. Projekt stanowi silny i sugestywny głos przeciwstawiający się opresji i deprecjonowaniu roli kobiet, tym samym wpisując się w szerszy kontekst społeczny i polityczny. To swoisty hołd złożony członkiniom strajku z 1971 roku, odkrywający anonimowe losy, co smutne, a zarazem zaskakujące, o samym strajku w Polsce, mówi się nie wiele. Podczas, gdy grudniowe wydarzenia w Gdańsku w 1970 roku, od razu przywołują, bolesne wspomnienia. Strajk włókniarek pozostał jedynie mglistą legendą, 10 lutego 1971 roku wybuchł strajk łódzkich włókniarek, jeden z największych w historii powojennej Polski. Strajk zakończył się wycofaniem przez komunistyczną władzę podwyżek cen żywności. Praca kobiet spowodowała przewrót, wymuszający wprowadzenie nowych przepisów i wywołując rewolucję obyczajową. Włókniarka stała się na przełomie wieków symbolem względnego usamodzielnienia się ekonomicznego kobiety w środowisku robotniczym. Nikt nie próbował dowiedzieć się kim były, skąd przybywały i dlaczego zostawały w mieście. W Łodzi bez włókniarek nie byłoby wielkich fortun, okazałych łódzkich pałaców, ani odbudowanego przemysłu po II wojnie światowej. „Zmieniali się właściciele fabryk, zmieniał się klimat polityczny, zmieniały się dekoracje, ale jedno pozostało bez zmian - nadludzki wysiłek tysięcy kobiet”.