System mody. Ubrania w strategiach przemocy i taktykach przetrwania w getcie łódzkim


 



Getto łódzkie było miejscem, w którym uwięzieni Żydzi doświadczali głodu przemocy i cierpienia, a jednocześnie wydajnie pracowali w utworzonych tam fabrykach. Skala zorganizowanej produkcji, ale również jej efektywność i jakość wytwarzanych towarów zapewniły zamkniętej dzielnicy Łodzi najdłuższe funkcjonowanie spośród wszystkich utworzonych przez nazistów gett. Produkcja, zgodnie z industrialnymi tradycjami miasta obejmowała przede wszystkim tekstylia: mundury dla armii, ale także dla niemieckich obywateli. Była to w szczególności konfekcja: sukienki, płaszcze, kostiumy i bielizna oraz luksusowe nierzadko dodatki: kapelusze, torebki, buty, galanteria skórzana, pasmanteria. Niewolnicza praca, wykonywana w lęku przed śmiercią napędzała machinę nazistowskiej mody. Skazane na głód i nędzę getto produkuje piękno i luksus. Teatr mody ukrywa kulisy przemocy. 

Opowieść o produkcji kształtuje pragnienie przetrwania oraz ramy kapitalizmu epoki - gettowy trud jest ukrywany pod pozłotką, którą dzisiaj nazwalibyśmy narracją z magazynu o modzie czy stylu życia. Powstają look booki, odbywają się sesje zdjęciowe, wystawy towarów. Jednocześnie ludzie umierają z głosu owinięci w szmaty. Odebrane Żydom mienie staje się materiałem do producji towarów dla Rzeszy, w upiornym recyclingu.

W getcie, na zlecenie przewodniczącego Rady Starszych Chaima Rumkowskiego, który wierzył, że „jedyną drogą do przetrwania jest praca”, powstają prezentujące wysiłek robotników albumy, mające udowadniać, jak „pożyteczni” są gettowi specjaliści, tworzone są dekoracyjne ekspozycje pokazywane nazistowskim oficjelom niczym aranżacje najlepszych domów towarowych. Ten reklamowy przekaz stworzony przy użyciu nowoczesnej, czerpiącej z awangardy stylistyki miał na celu min. wykreować markę getta.

W getcie pracują dawni łódzcy krawcy, kaletnicy, szewcy – fachowcy i artyści, którzy zaprzęgają własną kreatywność w mechanizm systemu przemocy i systemu mody getta łódzkiego zarazem. Przyjęta przez żydowską administrację strategia przetrwania dzielnicy, w obliczu panujących warunków często stała w opozycji do indywidualnych taktyk więźniów getta mających zapewnić im przeżycie.  Wystawa śledzi koncept, jaki stał za powstaniem getta jako produkcyjnego „hubu" i mechanizmów, śledzi cały proces produkcji od materiału po prezentację gotowego dzieła i „brandingu", śledząc zarazem losy tych, którzy zostali w tę machinę wpisani, buntowali się wobec niej, opowiadali własne historie, a także własną modę. To opowieść o życiu mimo wszystko, poprzez rzeczy i z rzeczami. To opowieść o przemocy i śmierci, o pięknie i życiu, o wizerunkach i ich mocy, o materii rzeczywistości i sile sztuki. 

Na wystawie zaprezentowane zostaną między innymi albumy resortów z getta, rzeczy, które pozostały z „tam i wtedy”, fotografie, m.in. Henryka Rossa, Waltera Geneweina, Mendela Grossmana. Do komentowania „tam i wtedy” zaprosiliśmy współczesnych artystów sztuk wizualnych, których prace będą sytuować opowieść o getcie we współczesności. Tego kontekstu nie sposób pominąć nie tylko dlatego, że część zlecających produkcję w getcie firm działa nadal, ale także ze względu na niewolniczą pracę w przemyśle tekstylnym która ma miejsce współcześnie w krajach globalnego południa.

Chociaż to niewiarygodne nikt jeszcze kompleksowo nie przedstawił tego, co determinowało życie getta i jego trwanie - do pewnego momentu - to znaczy konsekwencji tego, że było to miejsce wytwórstwa, w szczególności zaś ubrań, konfekcji, butów, akcesoriów, rzeczy na front - była to machina ucisku, ale też produkcji jednocześnie, przemocy poprzez pracę, ale też walki o życie poprzez pracę, sprzeciwu wobec takiego stawania sprawy, codziennej odzieżowej partyzantki. 

Chcemy przedstawić tę opowieść kolejnymi „stacjami”, gdzie każda będzie odpowiadać momentowi w tworzeniu ubrania, będzie takim pretekstem-metaforą. Poza tą częścią historyczną - muzeum, podobnie jak to było w przypadku Heleny Bohle-Szackiej i innych wystaw historycznych - prosi artystów o skomentowanie tego, co historyczne na swój sposób, ze swojego miejsca. Do tego oczywiście wystawa ma program edukacyjny, do którego artyście również będą zaproszeni. 

 

--

W każdy ostatni czwartek miesiąca w godzinach 16:00-19:00 obowiązują "ciche godziny"

--

System mody. Ubrania w strategiach przemocy i taktykach przetrwania w getcie łódzkim
3.04.2025-1.02.2026

Kuratorzy: Karolina Sulej, Paweł Michna
Opiekun merytoryczny: Marcin Gawryszczak
Koordynatorka: Aleksandra Kmiecik
Identyfikacja graficzna: Gra-Fika
Architektura wystawy: Koziej Architekci

Osoby artystyczne: Paulina Buźniak, Krzysztof Gil, Zuzanna Hertzberg, Małgorzata Markiewicz, Witek Orski, Agnieszka Wach i Błażej Worsztynowicz, Paweł Żukowski

 

Partnerem motoryzacyjnym Centralnego Muzeum Włókiennictwa w Łodzi jest Lexus Łódź.

 

Mecenasem Centralnego Muzeum Włókiennictwa w Łodzi jest PKO BP.

 

Dowiedz się więcej