Aktualności
Dział Przemysłu Włókienniczego

Dział Przemysłu Włókienniczego zajmuje się szeroko pojętą historią przemysłu włókienniczego w Polsce, technik włókienniczych i tkaniny przemysłowej. Jest odpowiedzialny za zabytkowe maszyny włókiennicze znajdujące się w zbiorach naszego Muzeum, ale nie tylko – są to również inne eksponaty związane z historią przemysłu, fabryk, wielkich zakładów produkcyjnych. Kolekcja składa się z ponad 10 000 bardzo różnorodnych muzealiów. Są to narzędzia i urządzenia włókiennicze, krosna, przędzarki, zgrzeblarki, ale też druki reklamowe, pocztówki, fotografie, próbniki i wzory różnego rodzaju włókien: bawełny, wełny, lnu, jedwabiu, włókien sztucznych i syntetycznych. Jak wygląda i na czym polega codzienna praca przy tak bogatych zbiorach, opowiedzą pracownicy Działu Przemysłu Włókienniczego: Magdalena Rosiak, Agata Śródkowska i Marcin Gawryszczak.
Magdalena Rosiak – adiunkt
W Centralnym Muzeum Włókiennictwa w Łodzi jestem zatrudniona od 2015 roku. Z wykształcenia archeolog, ale także pasjonatka pchlich targów i „przedmiotów z duszą”. Na co dzień pracuję w Dziale Przemysłu Włókienniczego, opiekując się kolekcją tkaniny przemysłowej. Odpowiadam za pozyskiwanie, opracowywanie i katalogowanie zbiorów naszej muzealnej „przemysłówki”. W mojej pracy najbardziej cenię sobie możliwość dbania o pamięć historyczną niemych eksponatów.
Agata Śródkowska – asystent
W Muzeum pracuję od stycznia 2019 r. Moja praca polega m.in. na opracowywaniu i katalogowaniu w formie papierowej i elektronicznej gromadzonych przez muzeum eksponatów, nadzorowaniu magazynu powierzonych mi zbiorów, współpracy merytorycznej z innymi działami oraz na koordynacji i konsultacji merytorycznej w realizacji kwerend.
Marcin Gawryszczak – kierownik
Pracownikiem Muzeum jestem od 2013 r. Moje zadania to opracowywanie obiektów, wyszukiwanie nowych, obsługa kwerend i wypożyczeń, wyznaczanie obiektów do fotografowania, przenoszenie ich, współpraca z Działem Konserwacji, pracownią foto, Działem Promocji, udział w inwentaryzacjach.
Z wykształcenia jestem historykiem, a to, co najciekawsze w mojej pracy to właśnie łączenie wiedzy historycznej z praktyką techniczną w momencie pracy przy krosnach.
Najbardziej inspiruje mnie obcowanie ze świadkami historii – osobami, które pracowały w przemyśle, w wielkich zakładach fabrycznych, ich opowieści i sentyment do miejsca pracy, w którym często spędziły znaczną część życia.
Pozyskując pamiątki związane z zakładami, zawsze staram się poznać historię obiektu, do kogo należał, jakie były jego losy, porozmawiać z darczyńcami, poznać ich punkt widzenia, często bardzo emocjonalny. Te przedmioty przywołują w nich wspomnienia na temat warunków pracy, atmosfery, różnych uroczystości, jubileuszy, zawieranych przyjaźni.
Wśród naszych zbiorów mam swoje ulubione obiekty, jednym z nich jest krosno carewicza Aleksego – model maszyny tkackiej, którą fabrykanci łódzcy mieli przekazać w prezencie synowi cara Mikołaja II, aby przypodobać się władcy. Lubię go przez historię, która się z nim wiąże, połączenie historii Łodzi z wielką historią Europy. Drugi obiekt dla mnie wyjątkowy, to medal, który Ludwik Geyer otrzymał w 1846 r. od cara Mikołaja I za zasługi w rozwoju przemysłu. Fascynujący jest fakt, że trzymał go w rękach sam Geyer, że jest to rzecz bezpośrednio do niego należąca, a takich osobistych pamiątek pozostało po tym łódzkim fabrykancie bardzo niewiele.
Sposób i efekty naszej pracy nie są często bezpośrednio widoczne, ale stanowią podstawę wystaw poświęconych historii, przemysłowi, technice czy wzornictwu.
W Dziale Przemysłu Włókienniczego pracują również Krzysztof Kierepa i Sebastian Weiss, którzy na co dzień opiekują się maszynami z wystawy stałej: „Rekonstrukcja tkalni z przełomu XIX i XX w. Prezentacja maszyn w ruchu”, dbając o sprawność techniczną urządzeń i opowiadając o nich zwiedzającym. Kulisy ich pracy przedstawimy za tydzień.