Aktualności
Wywiad z dr Dominiką Krogulską-Czekalską
Od 5 listopada w CMWŁ można będzie zobaczyć nową wystawę czasową „Działy otwarte / Działy zamknięte”. Dziś przybliżymy Wam postać Dominiki Krogulskiej-Czekalskiej, która współtworzy wystawę jubileuszową. Na kolekcję CMWŁ spojrzała ona z historyczno-badawczego punktu, który stanowi dla niej ważne źródło inspiracji oraz podstawę podjętej przez nią metody dydaktycznej w ramach prowadzonej Pracowni Tkaniny Dekoracyjnej na łódzkiej ASP.
W oparciu o jakie tematy zbudowałaś swoją narrację w wystawie „Działy otwarte / Działy zamknięte"? Jak ważny był dla Ciebie wątek przewodni, czyli jubileusz Muzeum?
Moje słowa kluczowe to dziedzictwo, historia, ornament, przywracanie pamięci i przepisywanie historii. Analizując przeszłość, możemy lepiej zrozumieć teraźniejszość – to jeden z najbardziej oczywistych kluczy, jakimi się posługuję, gdy biorę na warsztat tkaninę „przemysłową”, która ze względu na swój niezbyt spektakularny charakter pozostaje w cieniu tkaniny artystycznej, tak promowanej przez jedną z założycielek i wieloletnią dyrektorkę Muzeum – Krystynę Kondratiuk.
Dziedzictwo Adama Nahlika, dyrektora Muzeum w latach 1976-1980 staje się osią tej części wystawy, a wyciągnięcie z cienia nie tylko tej postaci jest formą „przepisania” historii za pośrednictwem zarówno tkanin, jak i tekstów archiwalnych oraz współczesnych, wszak słowa „text” i „textile” pochodzą od jednego – „texere” (tkać). Jubileusz jest okazją do opowiedzenia o czasie, a reinterpretacje przeprowadzane przez Adama Nahlika i „Rękodzieło Artystyczne” są doskonałym pretekstem do skomentowania na nowo, zgodnie z ideą posługiwania się współcześnie dostępnymi technologiami, klasycznych deseni.
Po jakie obiekty / dzieła sięgasz i co w nich zainspirowało Cię do dalszych poszukiwań, interpretacji?
„Myślę, że to wspólne działanie artysty włókiennika z wytwórcą wypełnia dziś jakąś lukę wytworzoną przez wprowadzenie do przemysłu XIX wieku krosien mechanicznych, wielkoprzemysłowych metod produkcji, które orientując się na masowość, nie sprzyjały równocześnie kulturze.” To zdanie wypowiedziane przez Adama Nahlika w wywiadzie komentującym wystawę tkanin jego autorstwa jest ważne i kluczowe dla zrozumienia części wystawy odnoszącej się do zasobów działu tkaniny zabytkowej, przemysłowej i artystycznej. Dr Adam Nahlik to niezwykły człowiek, o którego dokonaniach i spostrzeżeniach warto rozmawiać w XXI wieku, kiedy stoimy przed koniecznością natychmiastowych zmian w myśleniu o konsumpcji, produkcji czy rozwoju. Sugestia zatrzymania wzrostu ma stworzyć nadzieję dla ludzkości. Podział zasobów muzealnych wydaje się logiczny, choć z perspektywy twórczyni i wykładowczyni, przypisana część – tkanina przemysłowa – okazuje się zakresem trudnym i niewdzięcznym z wystawienniczego punktu widzenia, bowiem granica dyscyplin przeprowadzona w przeszłości sytuuje interesujące zasoby klasycznej tkaniny, spełniającej kryterium potencjalności reprodukcyjnej metodami przemysłowymi, w dziale tkaniny artystycznej, w dziale przemysłowym, pozostawiając próbniki i stosunkowo niewielki wybór tkanin na wysokim estetycznym poziomie. To także świadectwo czasu, w którym rozwijał się przemysł włókienniczy.
Szczególną uwagę zwraca bogaty zbiór struktur wzorzyście tkanych będących reinterpretacjami zabytkowych tkanin wykonanych w łódzkiej spółdzielni „Rękodzieło Artystyczne”, która działalność swą rozpoczęła sześćdziesiąt lat temu. Ogromny twórczy wkład w realizację wielu tkanin miał dr Adam Nahlik, o którym wspomina się stosunkowo rzadko, snując narrację dotyczącą Muzeum. Część wystawy wywiedziona z zasobów klasycznej tkaniny ma zatem przepisać historię i ukazać bogactwo, jakość i ważność działalności współzałożyciela i dyrektora, obok Krystyny Kondratiuk, Muzeum Historii Włókiennictwa.
Wystawa zestawia obiekty z różnych kolekcji CMWŁ: tkaniny artystycznej, przemysłowej i odzieży. To zaproszenie dla widza w świat różnorodnych form interpretowanych na nowo. Czego może oczekiwać zwiedzający?
Młodzi twórcy interpretują dawne kompozycje i ornamenty, wykorzystując tradycję do opowiedzenia o problemach współczesności, a metody realizacyjne charakterystyczne dla naszych czasów pozwalają ukazać bogactwo możliwości i potencjalność tkaniny przemysłowej… pod warunkiem, że bezkompromisowo wykonanej. Zadania tego podejmuję się wraz ze studentami Pracowni Tkaniny Dekoracyjnej z łódzkiej Akademii Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego, której losy naturalnie splatają się z Muzeum. W realizacji zadania pomagają polscy producenci tkanin. W tej części wystawy postaramy się zatem otworzyć dyskusję zaczynającą się od pytania, czy nasza epoka stworzyła własny ornament. Zestawienie tkanin zabytkowych, z rekonstrukcjami Nahlika i nowymi ornamentami utkanymi z młodych krytycznych wizji i osadzonymi w kontekście użytkowym może być dla widza podróżą w czasie i przestrzeni oraz haptyczną ucztą w okulocentrycznym świecie fizycznego dystansu.
Trwa dyskusja o roli muzeów. Jaka powinna być ta rola Twoim zdaniem?
Moje rozumienie roli muzeów jest chyba dosyć klasyczne, uważam bowiem, że jest to miejsce, w którym powinny być gromadzone obiekty kultury materialnej i niematerialnej z intencją roztoczenia nad nimi opieki i zachowania w najlepszym stanie dla przyszłych pokoleń. Niezwykle ważna jest dostępność zasobów muzeum dla widzów i powinno się dołożyć wszelkich starań, aby ją zapewnić na szeroką skalę. Zarówno poprzez wystawy kuratorowane, które za pomocą artefaktów budują pewną narrację, jak i bez dodatkowej nadbudowy, „wprost z katalogu przedmiotowego”. Sądzę, że każde muzeum powinno zapraszać naukowców i artystów na rezydencje, które pozwoliłyby przepracowywać zasoby z różnych perspektyw. Byłoby wspaniale, gdyby Muzeum Włókiennictwa stworzyło szansę wykorzystania maszyn włókienniczych przez projektantów i artystów, co wymagałoby uaktualnienia parku maszynowego o nowsze osiągnięcia techniki. Muzeum powinno także patrzeć w przyszłość, bo za chwilę ta przyszłość stanie się historią.
--
BIO: Dr Dominika Krogulska-Czekalska
Dyrektorka Instytutu Tkaniny i Stylizacji Wnętrz w Akademii Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego w Łodzi. W Pracowni Tkaniny Dekoracyjnej, którą prowadzi, zgłębia tajniki tkaniny żakardowej, poszukując możliwości wykorzystania tej techniki w sposób niekonwencjonalny, lecz pożyteczny i nieszkodliwy dla środowiska. W swojej pracy koncentruje się na komentowaniu rzeczywistości. Tylko w 2018 roku brała udział w wystawach: „Text/struct/ures” w Niemczech, „Textile Art of Today” prezentowanej w Słowacji, Czechach, Polsce i na Węgrzech, “Za Wolność”, pokazywanej w Centralnym Muzeum Włókiennictwa w Łodzi oraz w ostatniej edycji Międzynarodowego Triennale Tkaniny, w 2019 roku, w Biennale Tkaniny w Poznaniu i Biennale WTA w Madrycie, a w 2020 w wystawie "Polska Szkoła Tkaniny Artystycznej" Desa Unicum. Prezentowała swoja twórczość także w Portugalii podczas wystąpienia w Contextile 2020 Talks.
Kuratorowała wystawę Future Man 2052 w ramach Brussels Design September 2020, a rok wcześniej napisała artykuł „W stronę dizajnu odpowiedzialnego i inkluzywnego” do monografii „Odnawialna przestrzeń projektowania”. Wraz z firmą Most i dyplomantką Aleksandrą Milewską zdobyła godło must have 2020 przyznawane przez radę ekspertów w ramach festiwalu Łódź Design.
---
DZIAŁY OTWARTE / DZIAŁY ZAMKNIĘTE
05.11.2020-11.04.2021
Zespół kuratorski pod kierunkiem Marty Kowalewskiej: Dominika Krogulska-Czekalska, Małgorzata Markiewicz, Marcin Różyc
Asystentka zespołu kuratorskiego: Monika Kowalczyk
Współpraca merytoryczna: Katarzyna Biłas, Aneta Dmochowska, Anna Grala
Scenografia przestrzeni: Maja Pawlikowska
Reżyseria światła: Artur Frątczak
Producentka: Aleksandra Kmiecik
Projekt plakatu: Ksawery Karczewski
--
Organizator:
Patroni medialni: